7.03.2017

Kotlety siekane

Kiedy nie ma się zbytnio dużo czasu,a masz jedną pierś z kurczaka i 4 wygłodzone osoby - to te kotlety są do wykonania właśnie przez Ciebie!
Idealne na małą ilość mięsa i małe stadko wygłodniałych osób ! A znikną z talerza jeszcze szybciej niż trwa przygotowanie kotletów !
No to do dzieła:



Składniki:
2 łyżki śmietany/ jogurtu naturalnego
2 łyżeczki majonezu
1 mała cebula
1 pierś z kurczaka
15-20 dag sera żółtego w kostce
2 łyżki mąki
1 jajko
olej
sól, pieprz
OPCJONALNIE :
kilka listków pietruszki lub 1/4 papryki czerwonej.

Wykonanie :
Mięso kroimy w kostkę, wkładamy do miski. Do tego dodajemy, mąkę, majonez, śmietana lub jogurt, cebulę pokrojoną w kostkę, jajko oraz ser starty na tarce o grubym oczku. Opcjonalnie, można posiekać pietruszkę lub pokroić w kostkę paprykę czerwoną. Doprawiamy solą i pieprzem. Całość mieszamy.
Rozgrzewamy patelnię z odrobiną oleju.

Wersja krótka - czyli od razu po wymieszaniu składników, łyżką wykładamy masę na patelnie, formujemy kotlety i smażymy na małym ogniu. Tu UWAGA - większe prawdopodobieństwo rozwalenia się kotletów przy obracaniu. Potrzebne wtedy dwie łopatki do obracania. Jednak ja często RYZYKUJĘ ;) i korzystam z tej wersji.

Wersja dłuższa- na około godzinę odkładam mieszankę do lodówki i dopiero potem smażę na patelni. Rzadko ale czasem tak robię.

Dobrze smakują z sałatką z kapusty pekińskiej oraz ziemniaczkami.

Smacznego !




Etykiety: , ,

Komentarze (2):

25 kwietnia 2017 11:26 , Anonymous Anonimowy pisze...

Robiłam dzisiaj kotleciki wg tego przepisu. Niestety pierwsze całkowicie się rozwalały, nie dało się ich w całości przewrócić. Mam przepis na podobne kotlety,ale bez dodatku sera i cebuli.I one się nie rozpadają.Postanowiłam ratować pozostałe mięso i dorobiłam trochę ciasta wg drugiego przepisu. Wymieszałam trochę słodkiej śmietanki, dodałam łyżeczkę majonezu i mąkę ziemniaczaną. Dodałam do tego mięso którego jeszcze nie zdążyłam usmażyć. I teraz wyszły kotleciki które się nie rozwalały. Wniosek z tego taki, że mąka powinna być ziemniaczana. Danie jest bardzo smaczne!

 
27 kwietnia 2017 13:47 , Blogger Justyna pisze...

Hej, dzięki za komentarz.

Nie ukrywam, trzeba trochę dojść do wprawy ze smażeniem ich. Jeśli będzie Pani miała jeszcze ochotę ponownie podejść do wykonywania tych kotlecików, polecam na początek je obtoczyć w bułce tartej. Ja jednak uważam ze smaczniejsze są bez bułki.

Przyczyną rozpadania się kotletów mogło być to, że były smażone na dużym ogniu, wtedy tez "środek" się nie usmażył i całość się nie trzymała, albo za szybko Pani je chciała przewrócić.

Na przyszłość polecam spróbować usmażyć jeden i przewrócić, może się okazać ze trzeba dodać jeszcze troszkę mąki pszennej :)

Wychodzą na 100%, robiłam je wielokrotnie z mąką pszenną i było ok :)

 

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna